Spadek z dobrodziejstwem inwentarza – czym jest?

Spadek większości osób kojarzy się z dziedziczeniem korzyści o charakterze majątkowym. Bardzo często zdarza się jednak, że przyjęcie go bez żadnych ograniczeń może nieść ze sobą liczne, niekoniecznie pozytywne konsekwencje. Dzieje się tak najczęściej w przypadku dziedziczenia długów lub innych zobowiązać spadkodawcy. Spadkobiercy natomiast rzadko zdają sobie sprawę z tego, że mogą zdecydować o tym czy w ogóle chcą przyjąć spadek, który im przysługuje.

Polskie prawo przewiduje możliwość przyjęcia spadku wprost, odrzucenia wszystkiego, co zostało zapisane przez spadkodawcę, a także przyjęcia spadku z tzw. dobrodziejstwem inwentarza. Kluczową rolę w tym przypadku odgrywa jednak czas. Wynika to przede wszystkim z faktu, że spadkodawca, który dowiedział się o tytule swojego powołania, ma tylko pół roku na złożenie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Do niedawna niezłożenie wymaganych dokumentów w terminie, skutkowało przyjęciem spadku wprost. Obecnie jednak, jeśli spadkobierca nie złoży wymaganego oświadczenia w ciągu 6 miesięcy, automatycznie przyjmuje się, że nabył on spadek z dobrodziejstwem inwentarza.

Rozwiązanie to, co do zasady, oznacza że ograniczona zostaje odpowiedzialność spadkobiercy za ewentualne długi spadkodawcy. Dodatkowo, w momencie przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza spadkobierca odpowiada za długi spadkowe tylko do wartości majątku spadku. Ta z kolei, jest ustalana na podstawie spisu lub wykazu inwentarza.